Co to jest ocena ryzyka zawodowego

Zgodnie z definicją rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, ocena ryzyka zawodowego a dokładniej samo ryzyko zawodowe to “prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń związanych
z wykonywaną pracą, a powodujących straty. W szczególności chodzi o wystąpienie u pracowników niekorzystnych skutków zdrowotnych w wyniku zagrożeń zawodowych występujących w środowisku pracy lub sposobu wykonywania pracy. Tyle teoria.

Pracownik narażony na niebezpieczeństwo

W uproszczeniu ocena taka ma dać odpowiedź na pytanie: jak często i w jakim stopniu pracownik wykonujący daną czynność narażony jest na kontuzje, choroby bądź innego rodzaju uszczerbek na zdrowiu. Ocena ryzyka zawodowego należy do pracodawcy. Ma on obowiązek przeprowadzania oceny ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy. Musi także stosować adekwatne rozwiązania, aby temu ryzyku przeciwdziałać: je wyeliminować albo chociaż ograniczyć.

Kadra świadoma zagrożenia

Pracownik, zanim zacznie pracę, musi znać ryzyko zawodowe, które się z tym wiąże. W regulaminie pracy powinny znaleźć się obowiązki pracownika względem BHP oraz sposób informowania go o ryzyku zawodowym. Pracodawca, oceniając to ryzyko, powinien współpracować w tej sprawie z przedstawicielami grupy pracowników.

Wszystkie działania w firmie powinny prowadzić do minimalizacji ryzyka zawodowego. W skrajnych wypadkach, jeśli ocena wypadnie negatywnie, a prawdopodobieństwa wystąpienia ciężkiej choroby jest duże, dana praca powinna być przerwana, a zasady jej wykonywania – w miarę możliwości zmienione w jak najszybszym czasie.

Rzetelność oceny ryzyka zawodowego

Od rzetelnego i prawidłowego przeprowadzenia w firmie oceny ryzyka zawodowego zależy bezpieczeństwo pracy. Każdy pracownik, świadomy zagrożeń, będzie ich unikał. Tyle znowu teoria. W praktyce często pracodawcy lekceważą obowiązek przygotowania oceny albo przygotowują ją po łebkach, uważając taką analizę za kolejny biurokratyczny obowiązek, który na przedsiębiorców nakładają przepisy.

Specjaliści podkreślają, że w niektórych przypadkach pracownicy mogą uzyskać zaświadczenie o odbyciu szkolenia okresowego BHP nawet “na odległość”. Tego typu zachowanie jest dość dziwne. W zależności od regionu i wielkości przedsiębiorstwa, w którym ma być wykonane badanie ryzyka, profesjonalna firma BHP za przygotowanie oceny zażyczy sobie od około 90 do 200 złotych za stanowisko pracy. Wykonanie takiej oceny zajmie zwykle od jednego do maksimum trzech dni. To niewiele, patrząc na skutki, które mogą przynieść zaniedbania i zlekceważenie zagrożeń w pracy.

Kara dla szefa

Co istotne, niewykonanie badań ryzyka zawodowego może skutkować dla szefa karą nałożoną przez inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy. Wysokość mandatu zaczyna się od 2 tysięcy złotych, a gdy sytuacja się powtarza i pracodawca (albo osoba kierująca pracownikami) nie wykonuje badań ryzyka – grzywna sięga 5 tysięcy złotych.

Kara nakładana jest imiennie na pracodawcę, a nie na jego firmę. Ukarany musi więc zapłacić mandat z własnych pieniędzy. Nie może też wliczyć tej kwoty w koszty prowadzenia działalności. Jeśli zaniedbania są szczególnie poważne, PIP skieruje sprawę do rozpoznania przez sąd. Ten ma już szerszy wachlarz możliwości nakładania grzywny – jej wysokość może poszybować do 30 tysięcy złotych. Jeśli sąd uzna, że pracodawca celowo nie wykonywał poleceń inspektorów pracy i lekceważył ich zalecenia wielokrotnie, grzywna wynieść może nawet 200 tysięcy złotych.

Patrz pod kątem korzyści, a nie kary

Przeprowadzając ocenę ryzyka lepiej mówić jednak nie o grzywnach, a o korzyściach dla firmy. Te daje dobrze przeprowadzona ocena ryzyka zawodowego. Nie chodzi nawet o idące za bezpieczeństwem w pracy lepsze samopoczucie pracowników. Brak wypadków przy pracy to brak odszkodowań i procesów sądowych, niższe składki na ubezpieczenie czy choćby lepszy wizerunek firmy.

Źródło: regiopraca.pl
Autor
: Katarzyna Piojda