Ocena ryzyka zawodowego, a zdarzenia potencjalnie wypadkowe
Proces szacowania ryzyka zawodowego podczas wykonywania przez pracownika poszczególnych czynności wymaga od oceniających posiadania niezbędnej wiedzy dotyczącej występujących lub mogących wystąpić zagrożeń w miejscach wykonywania pracy czyli zdarzenia potencjalnie wypadkowe.
Zdarzenia potencjalnie wypadkowe
Zdarzenia potencjalnie wypadkowe (ZPW) mają sporo różnych synonimów. Możesz spotkać się z takim nazewnictwem jak:
- niebezpieczne zdarzenie;
- niebezpieczna sytuacja;
- prawie wypadek, często nazywany również z angielska near miss.
Chociaż określeń na zdarzenia potencjalnie wypadkowe jest wiele docelowo są to sytuacje w które nie skończyły się urazem. Zdarzenia w których uniknięcie cech wypadku przy pracy udało się dzięki sprzyjającym okolicznościom.
Wiedza o zdarzeniach potencjalnie wypadkowych powinna wynikać z udokumentowanych informacji dotyczących tego:
- co się dzieje obecnie oraz
- co zdarzyło się w przeszłości
w zakresie bhp. Jednym ze źródeł takich informacji jest analiza wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz tzw. prawie wypadków, czyli zdarzeń potencjalnie wypadkowych.
W zakładach pracy o niewielkiej liczbie wypadków przy pracy brak jest informacji (lub jest ich niewiele) o zdarzeniach wypadkowych. Jeżeli jednak można zidentyfikować zagrożenia i następnie oszacować skutki zdarzenia potencjalnie wypadkowego, to wielką trudność sprawia określenie prawdopodobieństwa jego wystąpienia. Dlatego z reguły szacuje się prawdopodobieństwo na bardzo niskim poziomie. Dlatego w takich analizach ryzyko też pozostaje małe czy bardzo małe, ale zawsze akceptowalne. Skutkiem jest stwierdzenie: „nie ma potrzeby podejmowania działań prewencyjnych”. Taki sposób postępowania doprowadzić może do zadowolenia z poziomu bezpieczeństwa w zakładzie i uśpienia czujności w tym zakresie.
Rejestracja zdarzeń potencjalnie wypadkowych
Rejestracja i analiza zdarzeń potencjalnie wypadkowych pokazuje rzeczywisty poziom ryzyka zawodowego – zawsze je podniesie i da impuls do wprowadzania działań prewencyjnych w tych miejscach, które działań takich faktycznie potrzebują.Jeśli chcemy poważnie podchodzić do analizy i szacowania oceny ryzyka zawodowego zawsze powinniśmy ująć zdarzenia potencjalnie wypadkowe. Aby tak szerokie ujęcie było możliwe niezbędne są rejestry i opisy zdarzeń potencjalnie wypadkowych z wnioskami prewencyjnymi z zaistniałych zdarzeń.
Brak informacji o występowaniu zdarzeń potencjalnie wypadkowych powoduje również, że:
- nie ma mocnych merytorycznych podstaw do opracowania planu poprawy warunków bhp, a
- okresowa analiza stanu bhp w zakładzie pracy jest bardzo ogólnikowa i spłycona.
W celu otrzymania rzetelnych informacji o potencjalnych zagrożeniach i związanym z nimi ryzyku zawodowym należy, oprócz oceny stanowisk pracy, przeanalizować (określić przyczyny ich zaistnienia): wypadki, zdarzenia potencjalnie wypadkowe oraz awarie.
Każde zagrożenie może stanowić w określonych, sprzyjających okolicznościach, bezpośrednią przyczynę:
- wypadku śmiertelnego,
- wypadku ciężkiego,
- wypadku powodującego czasową niezdolność do pracy lub
- choroby zawodowej,
a co za tym idzie wpływa na wielkość ryzyka zawodowego będącego przecież funkcją rozmiaru strat i prawdopodobieństwa zaistnienia zdarzenia.
Przykład
Nieuwzględnianie w ocenie ryzyka zawodowego zaistniałych w zakładzie zdarzeń potencjalnie wypadkowych może skutkować taką jego oceną, w której ryzyko zawodowe związane z zagrożeniem uderzeniem spadającym przedmiotem podczas sprzątania szaf z dokumentacją jest jednakowe z poziomem ryzyka tego samego zagrożenia u robotnika wykonującego prace transportowe z użyciem suwnicy (w każdym z ww. przypadków nie zanotowano jeszcze w zakładzie wypadku przy pracy). Sytuacja taka nie miałyby miejsca, gdyby w firmie prowadzono (we wszystkich jej wydziałach) obowiązek ewidencjonowania i analizowania zdarzeń potencjalnie wypadkowych.
Incydenty
W wielu zakładach wprowadza się podział wypadków na incydenty i pozostałe wypadki. Incydenty mają charakteryzować się tym, że skutkują drobnymi urazami, które nie wymagają udzielenia pomocy lekarskiej. Czyli incydent to też wypadek, z tym, że doznany uraz jest na tyle lekki, że zazwyczaj po założeniu opatrunku, poszkodowany może wrócić do pracy. Takie wyróżnienie incydentu z grona wypadków przy pracy może powodować błędne rozumienie tego terminu wśród pracowników. Mogą oni mieć niesłuszne poczucie, że incydenty można zaniedbać i nie trzeba wszczynać postępowania powypadkowego. Jest to błędne, ponieważ incydent to również wypadek i postępowanie powypadkowe powinno być przeprowadzone.